Dzisiaj nie będzie ani haftowo ani kulinarnie dzisiaj się pochwalę prezentem, który dostałam od męża. Prezent mnie zachwycił od pierwszego wejrzenia i po prostu uwielbiam go a raczej je. Pokaże zaraz co to.
Jakoś moim ulubionym został od razu ten kubeczek.
Teraz jak dopada mnie taka tęsknota, że dech odbiera a łzy do oczu ciśnie to robię sobie ciepłą herbatkę, zamykam oczy i po przez góry, doliny i morza pędzę choć w myślach przytulić się do męża.
Piękny prezent!! Mam nadzieję, ze czas rozłąki zleci Ci bardzo szybko!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko